„Until”
„Until” to jedna z piękniejszych piosenek Stinga. I bardzo niezwykła, bo napisana do filmu, powstałego w 2001 roku „Kate i Leopold”. Nagroda Złotego Globu i nominacja do Oscara to kolejne, bardzo cenne trofea muzyka, który, mogłoby się wydawać wcześniej, osiągnął już wszystko. Piosenka napisana na zmówienie, w dodatku do filmu, stawia ją w osobnym rzędzie kompozycji Stinga. Zresztą on sam jakby mniej się z nią utożsamia. Można się nawet zdziwić, że „Until” nie ma w 2-płytowym albumie artysty wydanego z okazji 25-lecia działalności. Bo przecież piosenka jest urocza.
Po zachwyceniu się samą muzyką warto przyjrzeć się tekstowi, bo ten jest uroczy i mądry. Te dwa składniki, w połączeniu z oszczędnym wykonaniem autora przyniosły znakomity, magiczny efekt.
Jeśli uchwyciłbym świat w butelce/ I wszystko byłoby nieruchome pod księżycem
Bez twojej miłości czy świeciłby dla mnie?
Gdybym był tak mądry jak Arystoteles / I rozumiał pierścienie wokół księżyca
Czy to wszystko miałoby znaczenie gdybyś mnie kochała?
Tu w twoich ramionach, gdzie świat jest niemożliwie spokojny
Z milionem marzeń do spełnienia / I kwestią chwil dopóki taniec się skończy
Tu w twoich ramionach, kiedy wszystko wydaje się oczywiste
Nie bałbym się ani jednej rzeczy / Oprócz tego gdy przychodzi ta chwila bliska zakończenia tego tańca
Jeśli schwytałbym świat w klepsydrze / I osiodłałbym księżyc tak byśmy mogli na nim jechać
Dopóki gwiazdy przygasną, dopóki…
Pewnego dnia spotkasz nieznajomą / I cały zgiełk w pokoju zamilknie
Poczujesz że jesteś bliski odkrycia jakiejś tajemnicy /W świetle księżyca i wszystko się rozpada
Czujesz jakbyś znał ją całe swoje życie / Najstarsza lekcja w dziejach świata
Tu, w twoich ramionach, gdzie świat jest niemożliwie nieruchomy / Z milionem marzeń do spełnienia
I kwestią chwil, dopóki taniec się skończy /Tu w twoich ramionach kiedy wszystko wydaje się zrozumiałe
Nie bałbym się ani jednej rzeczy / Oprócz tego, gdy przychodzi ta chwila bliska zakończenia tego tańca
Och, jeśli schwytałbym świat w klepsydrze / I osiodłałbym księżyc, tak byśmy mogli na nim jechać
Dopóki gwiazdy przygasną
Do czasu, gdy czas stanie w miejscu, dopóki…
To, że Sting traktuje tę piosenkę nieco inaczej niż resztę swojego repertuaru to jedno, a czymś bardziej niezrozumiałym jest bardzo mała liczba nowych wersji. Jakby inni artyści bali się dotykać absolutu. A przecież inne piosenki Stinga doczekały się wielu nowych wersji. Czyżby zadziałała tutaj podskórnie klątwa samego autora?
Chyba najciekawszą, bardzo artystyczną wersję nagrała Cecile McLorin Salvant. Piosenka pochodzi z ostatniego albumu artystki. I pewnie również ten utwór przyczynił się do sukcesu krążka, na który wokalistka wybrała kilka znanych piosnek. „Until” potraktowała wyjątkowo, po królewsku, tak jak na to zasługuje -wykonanie go jak standard jazzowy i danie oddechu muzykom, którzy mogą trochę swobodniej pograć sprawiają, że nie mamy wątpliwości, że spotykamy się z perłą muzyki popularnej.
Co prawda jest jeszcze kilka niezłych nagrań, ale żadne z nich nie wychodzi poza poprawność. A jeśli chce się być jedynie poprawnym w stosunku do mistrza, to wiadomo, że efekt nie może być imponujący. Właściwie jedyne godne pokazania jest wykonanie włoskiej wokalistki Chiary Minaldi. Uwagę zwraca ciekawa koncepcja literalnej interpretacji wokalnej w kontrapunkcie do ciekawego akompaniamentu. Zresztą na koniec także wokalistka pozwala sobie na trochę luzu, a kropkę nad i stawia świetna improwizacja fortepianowa.
Spotkanie z tą piękną piosenką kończymy wykonaniem samego autora, ale tym razem z towarzyszeniem Brodsky Quartet. To wykonanie jeszcze bardziej podkreśla piękno piosenki. Chyba nie można mieć wątpliwości, że to jedna z piękniejszych piosenek w historii muzyki